Ten dzień Wiktor Przyjemski z pewnością zapamięta do końca swojego życia. 18-latek zadebiutował w najlepszej żużlowej lidze świata, a jego ORLEN OIL MOTOR LUBLIN pokonał ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ 52:38.  

Po przenosinach do nowej drużyny Wiktor Przyjemski w końcu miał okazję zadebiutować w meczu ligowym w PGE Ekstralidze. O pierwsze punkty Przyjemski powalczył już w drugim biegu, którego nie mógł sobie wymarzyć lepiej.  

Urodzony w Bydgoszczy zawodnik okazał się najlepszy, zdobywając dla swojej drużyny 3 punkty. Kolejny start (czwarty) Przyjemskiego zakończył się takim samym rezultatem - młody żużlowiec zostawił wszystkich rywali za plecami i po raz kolejny zgarnął pełną pulę. Najgorzej wypadł w swoim ostatnim biegu (10), gdzie mimo dobrego tempa zajął ostatnie miejsce, nie zdobywając punktów dla ekipy z Lublina.  

Sam debiut można jednak uznać za jak najbardziej udany. Przyjemski zdobył w sumie 6 punktów w 3 startach, co dało wysoką średnią biegową na poziomie 2,00. Po zawodach młody zawodnik postanowił krótko opisać swój występ: - Myślę, że debiut w PGE Ekstralidze mogę zaliczyć do udanych. Szkoda mi tylko tego zera w moim ostatnim wyścigu. Po starcie jechałem na punktowanej pozycji, ale niestety nie dowiozłem jej do mety.